16 Nov 2008

RANKIEM

W ciepluteńkiej piżamce, w pantofelkach z futerka

snuje się po mieszkaniu zapomniana rozterka.

Kawę z pianką zaparzy, do sypialni wciąż zerka:

Śpią, nikt nie wspomni, westchnie sobie rozterka.


Kwiaty wodą nakarmi, kotu grzbiet muśnie z lekka,

z telefonem pogada z sentymentem rozterka.



Sztylecikiem z mosiądzu nowe listy otwiera

- to nie o mnie, powiada, okulary przeciera,

lampki w kątach zapala, poodkurza lusterka,

W pantofelkach cichutkich stara wierna rozterka.

No comments: