2 Apr 2010

KADZIDŁO

Moim pierwszym, dziecięcym przeżyciem kościoła, był nieco duszący, tajemny zapach kadzidła, wydobywający się z pobrzękującego mosiężnego lub srebrnego naczynia.Zastanawialam się, dlaczego powstało takie określenie < kadzić komuś >. Skąd się wzięło to zabarwienie negatywne skoro użycie kadzidła było elementem mszalnej, pozytywnej celebry? Postanowilam właśnie teraz, przed zawsze wiosennymi, pachnącymi < odradzającymi > świętami zebrać tutaj trochę moich wiadmości na ten temat.Historia kadzidła rozpoczyna się przed ponad czterema tysiącami lat na Bliskim Wschodzie i jest początkiem historii perfum.To właśnie kadzidło było tymi pierwszymi perfumami , które palono dla bogów. Nie potrzebowały wiele miejsca i zachodu a wypelnialy zapachem całą świątynię. Były świadectwem wiary, że ich zapach miał dobry wpływ i odpędzał złe duchy.
Kadzidło było w Mezopotani niezwykle kosztowne.Sprowadzano ten pachnący Cedrus Libani z bujnych lasów w Marduk do miasta/państwa Euphrat i Doliną Tygrysu transportowano. Slowo < Libanon > pochodzi od akkadijskiego slowa lubbunu, które ozancza ni mniej ni więcej < kadzidło >
Wznoszące się ku górze spiralki palonego kadzidła formowały sie w swoistą wierzę schodów, lecz nigdy w taki sam sposób, wciągały niebiańką istotę w ofiarujących niczym owady, zmarłych w ich świat cieni, przez żywych nigdy nie osiagalny.
Kadzidło było również używane przez egzorcystów do uleczania chorych i rytualnie po każdym stosunku płciowym.
Oprócz drewna libańskiego zedru Babilończycy używali również drewna sosnowego, zyprysowego, jodłowego i myrtowego, zwanego asu( jeszcze dzisiaj chętnie sadzonego w ogrodach środkowego wschodu ). Myrta była szczególnym uświęceniem dla Boga-Słońca Shamash.
Starożytni Egipcjanie interesowali się szczególnie drewnem kadzidlowym podobnie jak Sumerowie.Wg starych tekstów w 2800 r przed Chrystusem król Isesi organizował kosztowne ekspedycje do państwa Pwenet ( Punt wg Bibli, dzisiaj Erytrea )Jednak dopiero królowa Nowego Królestwa, Hatschepsut ( 1558-1085 przed Chr ) ustanowiła kadzidło elementem kultury.Sprowadziła bowiem z państwa Pwenet sadzonki kadzidła jako balsam dla ogrodów AmenRas, patrona jej narodu.
Egipska Księga Umarłych, medyczne papirusy, Pismo Święte przekazują o symbolice kadzidel i innych zapachów. Jednak najbardziej przepelnioną zapachem jest Wielka Pieśń Salomona napisana ok 300 - 400 lat przed Chr.Co drugi wers opisuje zapach z tak zmyslowym uczuciem, jak nikt w literaturze do czasów Baudelaire i Symbolistów.
Kim ona jest,
ta, co z ponad stepów się unosi
w kolumny dymu,
spowita w Mirrę i Kadzidło,
wszystkich najlepszych zapachów sprzedawców?
(3,6)
Ogród rozkoszy emanuje z ciebie,
Drzewa granatów z pysznymi owocami,
Baldaszki henny, kwiaty Nardy,
Krokus,trawy ziół i cynamon,
wszystkie aromatyczne drzewa,
Mirra i Aloes,
najwspanialszy balsam.
Źródłem ogrodu jesteś,
studnią żyjącej wody,
Wodą z Libanu.
Północny wietrze, przebudź się! Wietrze południa, przybywaj!
Przewiej mój ogród,
pozwól płynąć balsamicznym woniom!
(4,13-16)


Im głębiej sięgać w historię cywilizacji tym głębiej możemy przekonać się jak ogromną rolę odgrywał i odgrywa w naszym życiu zapach.Począwszy od religijnych rytuałów,wymacniania nastrojów zakochanych, uskrzydlania fantazji, odrzucania zapachow nieprzyjemnych jest naszą magią, sztuką uzdrawiania, radością życia.
Spokojnych, aromatycznych Świąt Wielkiej Nocy Wam życzę.

***Moje refleksje na podst książki- Edwin T Morris, Düfte. Die Kulturgeschichte des Parfums.
Tłumaczenie z amerykańskiego na j. niem Dr. Marta Jacober-Züllig