I Bóg zesłał światu śnieg
Chorą na rozpacz szarość otulił miękko:
- Nie budź się a wiosną wydobrzejesz - rzekł
Niecnym, brudnym sprawkom
Bielą dał rozgrzeszenie
Teraz wypatruje świtu.
Jest cicho
Jeszcze nie słychać kolorowego śmiechu dzieci......
22 Nov 2008
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment